Po dzikim trójkącie mój mąż z zapałem zanurza się w moim kremowym gniazdku miłości, delektując się każdą kroplą. Prawdziwy rogacz, lize mnie do czysta, smakując naszą wspólną przyjemność. Idealne zakończenie gorącego grupowego spotkania.
Po gorącym trójkącie zostaliśmy z mężem z kuszącym widokiem.Ociekałam spermą, świadectwem naszych dzikich eskapad seksualnych.Gdy mój mąż klęczał przede mną, jego oczy wypełniało pożądanie, ochoczo zanurkował w moje najintymniejsze miejsce.Zgarniał każdą kroplę naszej wspólnej rozkoszy, delektując się smakiem naszych połączonych starań.Jego język tańczył nade mną, czyszcząc każdy centymetr mojej wypełnionej teraz pochwy.Widok, jak rozkoszuje się moim kremowym zaspokojeniem, był widokiem do podziwiania.Starzec i ja daliśmy mu płynny obiad, ucztę naszej wspólnej pasji.Jego oddanie dla mnie, jego żony, było widoczne w każdym lizaniu i ssaniu.To była nasza wersja fantazji cuckold, w której rozkoszował się smakiem mnie, swojej żony, wypełnionej nasieniem innego mężczyzny.To był taniec pożądania, świadectwo naszej otwartej relacji, wspólnego pragnienia.