Młody mężczyzna w sercu miasta oddaje się rozkoszy, poruszając ręką rytmicznie. Jego oczy odbijają miejskie światła, zatraca się w swoim własnym świecie ekstazy. To surowy, nieocenzurowany pokaz gejowskiej masturbacji.
W samym sercu miasta, pośród zgiełku i gwaru, młody człowiek znajduje się w stanie intensywnego podniecenia.Jego puls przyspiesza, gdy wyobraża sobie zakazany owoc innego dotyku.Jego dłoń wprawnie głaszcze stwardniałego członka, zagubionego w gardłach samozadowolenia.Pulsujący rytm miast tylko dodaje mu żarliwości, podsycając jego pożądanie.Fantazjuje o surowej, niefiltrowanej namiętności, którą ucieleśnia miasto, anonimowości, która pozwala na takie tajemnicze przyjemności.Jego ręka porusza się szybciej, jego oddech zagłębia się, gdy zbliża się do krawędzi.Światła miast rozmywają się w kalejdoskopie kolorów, odzwierciedlając jego eskalującą ekstazę.Uderwania szczytu, potężny przypływ uwolnienia, który zostawia go bez tchu, jego ciało drży w miastach symfonii światła i symfonię.W mieście rozkosz jest bezceniczny, a na jego rozkosz, jego rozkoszy i rozkoszy nie ma wpływu.